Nie zawsze chodzi o słowa (przynajmniej na początku)

pomoc neurologopedia

Czym jest komunikacja? W jaki sposób przebiega? Co sprawia, że środowisko, w którym żyjemy prawidłowo odbiera nasze intencje? Czy porozumiewanie się jest możliwe wyłącznie dzięki mowie? 

Stanisław Grabias, jeden z najbardziej znanych polskich logopedów i językoznawców, w swojej karierze naukowej badał liczne aspekty mowy a w swojej pracy pt. „Mowa i jej zaburzenia” tak ją scharakteryzował: „(…) zespół czynności, jakie przy udziale języka wykonuje człowiek, poznając rzeczywistość i przekazując jej interpretację innym uczestnikom życia społecznego” . Z tego fragmentu można wysnuć wniosek, że na opisanie otaczającego nas świata składa się więcej niż jedna sprawność, którą musimy dysponować, aby nasz intencja była zrozumiała. Prawidłowy odbiór naszych potrzeb daje poczucie wolności i bezpieczeństwa w świecie oraz jest kluczowe do dalszego rozwoju.

Aby przekazywane komunikaty były skuteczne, muszą być nadawane za pomocą odpowiednich kodów. Witając się z obcokrajowcem w nieznanym mu języku najprawdopodobniej nie zostaniemy zrozumiani. Aby to zmienić, musimy zastosować „szyfr” znany obu stronom oraz zadbać o odpowiedni kontekst sytuacyjny. Podobnie postępujemy z małym dzieckiem, które zatapiamy w naszym języku oraz wspomagamy się komunikatami niewerbalnymi: mimiką twarzy, gestami, intonacją, dbając jednocześnie, żeby wokół było jak najmniej bodźców, które mogą utrudnić komunikację (np. telewizor). Aby dziecko miało szansę na rozwój psycholingwistyczny należy dostarczać mu możliwości budowania komunikatów, wchodzenia w sytuacje społeczne, tworzenia dialogów. To bardzo ważne, aby motywacja szła w parze z chęcią eksploracji świata.

Co zrobić, gdy mowa nie rozwija się według przyjętych wzorców lub została z jakichś powodów zahamowana? Czy osoba z takimi trudnościami przestaje się z nami komunikować? Spokojnie, najprawdopodobniej tak nie jest. Każdy ma potrzebę wyrażania siebie. Należy wówczas zastanowić się, jakie kanały do porozumiewania się można wykorzystać, aby wspomóc pacjenta w usprawnianiu funkcji językowych lub podczas ich odbudowy. Warto również nawiązać współpracę z logopedą, który pomoże zaplanować odpowiednią strategię komunikacyjną.

Najistotniejsza dla logopedy czy neurologopedy jest praca nad mową i systemem językowym. Usprawnianie tego obszaru jest podstawą do budowania komunikacji werbalnej. Jednak musimy pamiętać, że nawiązywanie relacji ze światem może odbywać się również za pomocą kanału niewerbalnego. Ruch ręką czy mrugnięcie okiem, czyli znalezienie sposobu, jakim mówi do nas druga osoba to klucz do wzajemnego zrozumienia. Być może słowa zostaną zastąpione obrazkami a głos będzie rozlegał się z komunikatora, znanego jako tzw. proteza mowy. Być może trzeba będzie wykorzystać rzepy z etykietami i spersonalizowaną książkę komunikacyjną albo aplikację w telefonie lub na tablecie. Najważniejsze jest jednak osiągnięcie celu, jakim jest umożliwienie pacjentowi komunikacji z bliskimi.

Kiedy zatem sięgać po metody komunikacji alternatywnej (AAC – Augmentative and Alternative Communication)? Wszystko zależy od możliwości i potrzeb pacjenta i jego rodziny. Taka forma pracy może sprawdzić się zarówno u dzieci, jak i u osób dorosłych. Mogą to być pacjenci z autyzmem, z niepełnosprawnością intelektualną czy osoby z afazją. Ważne jest to, aby pamiętać, że nauczenie się nowych zasad jest procesem a budowanie nawyków wymaga czasu. Najlepsze efekty osiągane są wówczas, gdy praca jest systematyczna a w terapię logopedyczną zaangażowane są osoby z najbliższego otoczenia.

Udostępnij:

Zobacz posty o podobnej tematyce
Porozmawiajmy o terapii mowy dzieci

Na podstawie wywiadów z rodzicami podczas badań okazuje się, że wielu logopedów wciąż popełnia te same błędy. Błąd 1. Nierzetelna diagnoza. Skrupulatna diagnoza to podstawa

Porozmawiajmy o karmieniu dziecka

Wielu rodziców popełnia te same błędy. Błąd#1 Brak decyzji o podcięciu wędzidełka języka u dziecka. Bez podcięcia wędzidełka języka, Twój maluch będzie miał problemy ze

Skip to content